środa, 8 kwietnia 2015

fryzury slubne - "na bok"

Do ślubu niecały miesiąc, a ja nadal testuje fryzury ślubne. Ku mojemu zaskoczeniu, nie wszyscy fryzjerzy potrafią zrealizować moja wizje idealnej fryzury, dodatkowym utrudnieniem są moje włosy, które nie sa zbyt podatne na układanie, lakier i kręcenie.

Przy ustalaniu upięcia warto powiedzieć fryzjerowi, jaki typ włosów mamy, jak znoszą one tony lakieru itd...to wszystko zaważy na końcowym efekcie. W trakcie swoich wizyt zauważyłam, ze mam porowate włosy i po nałożeniu lakieru nie są one błyszczące jak tafla, tylko wyglądają jak sterta siana, dlatego jeżeli decydujecie się na ich tapirowanie, lekkie kręcenie i lakierowanie, warto zaopatrzyć się w nabłyszczacz do włosów, dzięki czemu będą wydawały na bardziej zdrowe i błyszczące. Z kosmetykiem nie wolno przesadzać.

Przy fryzurach układanych "na bok" niezwykle ważny jest sam przód fryzury. Fryzjerzy skupiają się głowinie na tyle (przy kokach), a to na nasza twarz goście będą spoglądać najczęściej, dlatego warto ustalić szczegółowo przez rozpoczęciem czesania, czego wymagamy.Przy tego typu upięciu ładnie wyglądają włosy z grzywka na bok. Jeżeli nie mamy grzywki, warto wcześniej ustalić z fryzjerem i dopasować do swoich włosów i owalu twarzy upięcie przodu. Od nas tylko zależy czy będą to luźnie kosmyki opadające na policzek, czy ściśnięte czy zakręcone pasma.

Poniżej zbiór inspiracji na klasyczne uczesania a także te w stylu lat '50, glamour, boho oraz hollywood.



















źródło: Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz